sobota, 29 września 2007

Wakacje - zapowiedź

Już jesteśmy po oglądaniu zdjęć - więc już nie długo będą opublikowane :)

O blogusiu nadal pamiętamy - ale po przyjeździe i przed rokiem akademickim jest mnóstwo rzeczy do zrobienia :)

Więc prosimy o troszkę cierpliwości :)

poniedziałek, 24 września 2007

Już jesteśmy :)

Witamy wszystkich po powrocie z wakacji :)
W ciągu tygodnia postaramy się dodać nowe wpisy i zamieścić zdjęcia z naszych podróży :)

Pozdrowienia :)

piątek, 7 września 2007

Bilety oddam :)

Witam,

My jedziemy na wakacje :) ale zostały nam dwa bilety na Perfect 15.09.2007 o 21 na dachu Arkad Wrocławskich. Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o kontakt na majla: krzysiek[][]kamilkaikrzys.pl lub innym znanym sobie sposobem :)

Szczegóły imprezy

środa, 5 września 2007

Niepogodno

Chyba dało się zauważyć że pogoda jest jakaś taka średnia :) bez ciepłego wdzianka nie ma co się ruszać. Całe szczęście że w autobusach (przynajmniej tych nowych) jest ciepło a stojąc w korkach, których ostatnio jest jakoś więcej :) można się spokojnie ogrzać. Jakoś to chyba wszystko wpływa na nasze samopoczucie, u mnie dodatkowo (teraz) chęć spania a u Niuni ćwiczonka (pozdrowienia dla Pana Marcina) co to ją nieźle wykańczają :), ale to tylko dodatki. w każdym razie już trochę żyjemy byle do piątku i odpocząć :)

Pozdrowienia dla wszystkich, a Mojej Niuni to w szczególności, no i dla naszej dawno nie widzianej młodej stomatoloszki też (ciekawe czy nas czyta :P)

Kama:

Wróciłam skonana zupełnie.Z Beatka poszłyśmy a koktajl proteinowy.Wciągałam słomka zawiesisty, tym razem przesadnie słodki i jakiś taki niedobry różowy płyn i końca nie było widać... nio dna właściwie.Było ciepło i miło..tak, że trudno było się zmusić do poruszenia w kierunku wyjścia.

Pozdrowienia dla Mojego Zmęczonego Pracusia Kochanego takie gorące, żeby zimność odeszła hen hen daleko.

Słodkich snów Kochanie Moje....a już niedługo................

Już się nie mogę doczekać piątku....oj szampan sie na pewno poleje strumieniami ;)

Spotkaliśmy dziś Monisię i ogromnie jestem z tego powodu uradowana:)Może to telepatia, albo siła wyższa, bo często ostatnio wspominałam nasze czasy licealne, a nie wiedziałam jak sie zabrać do odszukania świeżo upieczonej stomatoloszki...a tu nagle pojawiła się na samym środku ulicy:)

Wacje - post

Chyba się trochę zapomniałem pisząc o wakacjach w poprzednim poście :) jestem już troszku zmęczony i senny. Niunia właśnie wraca do domku po ćwiczonkach. Nie będzie nas dwa tygodnie :) jedziemy daleko, daleko. Mamy jeszcze trochę zaległych zdjęć, może uda się je opublikować przed wyjazdem - bo nowe na pewno przywieziemy :)

Wakacje, wakacje wakacje

wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,wakacje,
:)

poniedziałek, 3 września 2007

Oczekiwanie...

Czekamy z niecierpliwością na urlop i wspólne byczenie i zwiedzanie uroczych zakątków.Już bardzo blisko, a właściwie bliziutko... praktycznie ostatnie okrążenie przed metą:)

Nawet wczorajsze "dziwactwa"- wole nie nazywać tego po imieniu, które nas spotkały nie przyćmią naszej radości i nie zepsują tego co sobie zaplanowaliśmy. Jesteśmy już całkiem duzi i mamy prawo o decydowaniu przynajmniej w kwestiach bezpośrednio nas dotyczących.

Poza tym co nas nie zabije(czyli prawie wszystko) to nas wzmocni.I rzeczywiście jesteśmy mocniejsi za każdym razem gdy doświadczamy czegoś bolesnego, a nasz związek dużo bogatszy i silniejszy... umiemy się później przed tym obronić i wychwycić w porę gdy coś jest nie tak.

Myślę, że wszyscy nam nieżyczliwi powinni dać sobie spokój i zająć sie swoim życiem-a jest czym!

Z innej beczki:

Moja Kochana Mamcia miała wczoraj urodzinki, które wypadły przemiło- mnóstwo telefonów, kartki, smski i różne śliczności, a jutro.... odwiedziny wspaniałego gościa:)Pyszne ciasto i radość z naszej obecności i...ah ciesze się ogromnie

Zapisy

Znowu przechodzę przez koszmar zapisów. Mam do nich prawo w pierwszym terminie, ale cóż z tego jeśli "supermądrzy" informatycy znowu zrobili mnóstwo technicznych błędów i nie mogę dodać zajęć do siatki.Telefony zajęte....albo Pani położyła dla świętego spokoju na stole słuchawkę, żeby mieć z głowy upierdliwy sygnał...