Wczoraj udało nam się znaleźć czas i wyjść gdzieś w wspólnie z Kamilką.
Byliśmy na zakupach (Kamilka - Milcia :) kupiła słodką zabaweczkę) a później były lody. Ja mały koktajl truskawkowy, kobiety jednak dały się ponieść :)
Moja Kamilka: mus truskawkowy i lody cytrynowe
Nasz Gość: lody firmowe - jak sama to ujęła: były tak duże że ledwo je zjadła :)
Później był film :) Ratatuj - polecamy serdecznie :)
Kama:
Tak zabawa była przednia:)Od dawna nie oglądałam tak zabawnego" filmiku"
Szczurek okazał sie przewspaniałym bohaterem o pięknym wrażliwym serduszku:)Myślę, że teraz będę z większa sympatia spoglądała na te sprytne gryzonie.
Spędziliśmy wspaniały czas i nie zawahamy sie tego powtórzyć...
Hmm a już wkrótce na ekranach kin............ WIEWÓRKI
Fajnie będzie pooglądać rudawki zimą :)... a jest coraz chłodniej.Ostatnio bardzo często chowam łapki do cieplutkiej kieszeni mojego Lusia:)
........................................................
Przed kinowaniem byliśmy u Chińczyków na przepysznym jedzonku.Kochanie miało dwie potrawy po połowie-wieprzowinkę z brokułami i z warzywami, a ja wołowinę z grzybkami Mun..pycha :)
Odebrałam też okulary i powoli przyzwyczajamy sie do nowego wizerunku.....myślę , że za kilka dni już spowszednieją :)
Tęsknię za Tobą Kochanie
Gorące buziaki
MPK - Dzień otwarty
6 lat temu