wtorek, 6 listopada 2007

Ratatuj

Wczoraj udało nam się znaleźć czas i wyjść gdzieś w wspólnie z Kamilką.

Byliśmy na zakupach (Kamilka - Milcia :) kupiła słodką zabaweczkę) a później były lody. Ja mały koktajl truskawkowy, kobiety jednak dały się ponieść :)

Moja Kamilka: mus truskawkowy i lody cytrynowe
Nasz Gość: lody firmowe - jak sama to ujęła: były tak duże że ledwo je zjadła :)

Później był film :) Ratatuj - polecamy serdecznie :)

Kama:


Tak zabawa była przednia:)Od dawna nie oglądałam tak zabawnego" filmiku"

Szczurek okazał sie przewspaniałym bohaterem o pięknym wrażliwym serduszku:)Myślę, że teraz będę z większa sympatia spoglądała na te sprytne gryzonie.

Spędziliśmy wspaniały czas i nie zawahamy sie tego powtórzyć...

Hmm a już wkrótce na ekranach kin............ WIEWÓRKI

Fajnie będzie pooglądać rudawki zimą :)... a jest coraz chłodniej.Ostatnio bardzo często chowam łapki do cieplutkiej kieszeni mojego Lusia:)
........................................................
Przed kinowaniem byliśmy u Chińczyków na przepysznym jedzonku.Kochanie miało dwie potrawy po połowie-wieprzowinkę z brokułami i z warzywami, a ja wołowinę z grzybkami Mun..pycha :)

Odebrałam też okulary i powoli przyzwyczajamy sie do nowego wizerunku.....myślę , że za kilka dni już spowszednieją :)

Tęsknię za Tobą Kochanie
Gorące buziaki