wtorek, 21 sierpnia 2007

Bajkowy weekend.

Kilka ostatnich dni spędziliśmy na dziesiątki różnych sposobów.Było cudownie:)Zrobiliśmy sobie takie tycio tycie wakacje..tak zupełnie niechcący, bez planowania i myślenia o.... zupełnie spontanicznościowo i naturalistycznie.Było mi tak dobrze, że teraz czuje olbrzymia pustkę i tęsknotę.za ..żeby nie powiedzieć szok separacyjny;)

Najbardziej tęsknie za wspólnymi porankami......

Kochamy nasze miasto i przyrodę.Wrocław odkrywamy i poznajemy cały czas i cieszymy się z naszych małych odkryć.Staramy sie być w centrum wydarzeń i razem je przeżywać.

Łazikowanie, szwendanie i wpełzanie w różne urocze zakątki to nasza specjalność.Chcemy poznawać to co nas otacza i małą cząstka dzielić się tym z każdym kto ma na to ochotę.

Krzysiek:
Było tak jak mówi :)